Kiedy na Podkarpaciu decydujemy się na małżeństwo?
RZESZÓW. Z okazji tegorocznych Walentynek Urząd Statystyczny w Rzeszowie przyjrzał się, jak to z tą ochotą na małżeńskie więzy było wśród mieszkańców Podkarpacia w 2018 r.
Fot. Pixabay/CC0
Wówczas w naszym województwie zawarto w sumie 10 874 małżeństwa. No dobra, tak dla równowagi, było też 2477 rozwodów i 96 separacji. Jakby więc nie liczyć, „ślubolubni” górą.
Urząd Statystyczny przyglądnął się też, jak to z tą ochotą na zawarcie małżeństwa było w zależności od płci. Oto wyniki:
Panie w wieku od 20-24 lat wcale nie miały aż takiej ochoty na zamążpójście. Zdecydowało się na to 29,4 proc. Panów w tym wieku do ślubu ciągnie jeszcze mniej. W małżeństwo wpadło na amen tylko 14 proc. z nich. Po 25 roku życia zaczyna się większy ruch. I to u obu płci. W przedziale wiekowym 25-29 lat małżeństwa zawarło 44,3 proc. kobiet i 46,6 proc. mężczyzn.
Po 30-ce znów się wszystko rozjeżdża. Panie były tu już bardziej ostrożne. Na ślub decydowało się tylko 19,1 proc. z nich. Za to panowie... No jak nie teraz, to kiedy?! I dawaj na ślubny kobierzec. Zrobiło tak 31,1 proc. Z kolei po 40 roku życia, tak do pięćdziesiątki, to już specjalnie się ani jednym, ani drugim do ślubu nie spieszy. Nie ma głupich? Wśród kobiet było ich 3,5 proc., zaś wśród mężczyzn 4,8 proc. Później też nieco mężczyźni przeważają. W przedziale 50 i więcej lat, ochotę na małżeństwo miało jeszcze 3,3 proc. panów. Za to panie kręciły tu już nosem. Ślub wzięło jedynie 2,1 proc.
Co zaś jeszcze do nowożeńców. Oczywiście najczęściej ślub brały panny i kawalerowie (11064 i 10795). Rozwód przed kolejnym związkiem małżeńskim bardziej odstrasza panów, ale tylko niewiele. Zdecydowało się na to 734 rozwiedzionych mężczyzn, przy 777 po takim samym przejściu paniach. Podobnie jest w przypadku owdowienia. Na kolejny ślub zdecydowało się tylko 109 panów. Z kolei na jeszcze jedną próbę miało ochotę 129 kobiet.
A że na ślub nigdy nie jest za późno, niech świadczy i to, że w 2018 r. na Podkarpaciu na małżeństwo po 60. roku życia zdecydowało się jeszcze 93 panów i 164 panie. Skąd akurat tu aż taka różnica, wolimy już nie spekulować...