Archeolodzy znów potrzebni na S19
RZESZÓW. Za ich pracę na kilku stanowiskach GDDKiA gotowa jest zapłacić prawie 530 tys. zł.
Zbadane mają zostać cztery stanowiska archeologiczne na trasie planowanej budowy S-19 na odcinku Rudnik n. Sanem - Sokołów Młp. Stanowiska znajdują się w miejscowościach Kamień, Łowisko, Nowosielec i Jeżowe. W zależności od stanowiska badania archeologów miałyby trwać od 15 do 60 dni. Później, na opracowanie wyników swoich badań, archeolodzy będą mieli nawet 1,5 roku.
Prawdopodobnie GDDKiA i tym razem uda się trochę zaoszczędzić. Wczoraj (8 stycznia) nastąpiło otwarcie ofert. Niby obie mieszczą się w wyznaczonym limicie, ale jedna z nich, konsorcjum dwóch pracowni - Grandor (Sokolniki-Las) i Barta (Bydgoszcz), wyceniona została na ponad 528 tys. zł. Druga oferta, krakowskiej pracowni Archeoplan, jest finansowo znacznie korzystniejsza - 307,6 tys. zł.
To już kolejny przetarg na wykonanie badań archeologicznych w tych miejscowościach. Co ciekawe, w porównaniu z pierwszym postępowaniem, cena jedynej wówczas oferty krakowskiej pracowni, sporo się obniżyła. Wówczas Archeoplan życzył sobie za swoją pracę ponad 573 tys. zł.
Rozpoczęła się analiza obu ofert.