To się nazywa bursztyn! Jeden, ale za 20 tys. zł!
MEDYKA. Okazała bryła ważyła ponad 809 gramów.
Cóż, trudno, aby taki „bursztynek” uszedł uwadze celników w Medyce. Przewoził go - oczywiście bez zgłoszenia - 54-letni Gruzin. Tłumaczył, że bursztyn kupił w Kijowie do celów leczniczych. Skoro tak, to celnicy od razu postanowili go też nieco podleczyć. Finansowo… Na poczet grożącej kary grzywny zajęto mu 1,3 tys. zł.
To kolejny już w tym roku przypadek udaremnienia przemytu bursztynu przez podkarpackich celników. W maju na przejściu granicznym w Krościenku u dwóch Ukraińców znaleźli 7 brył o wadze blisko 2 kg.
Łącznie, w 2018 r. podczas kontroli na polsko - ukraińskich przejściach granicznych w województwie podkarpackim celnicy udaremnili przemyt ponad 700 kg bursztynu. Rekordowe ujawnienie miało miejsce na przejściu granicznym w Korczowej końcem października, kiedy przejęto przemyt aż 275 kg nieoszlifowanego bursztynu.
W latach 2016-2018 funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Korczowej ujawnili przemyt bursztynu o łącznej masie 920 kg. W tym samym czasie na przejściach w Medyce i Budomierzu, udało się przejąć bursztyn o wadze - odpowiednio -353 i 305 kg.