A jednak ją zlikwidują… Szkołę podstawową w Woli Komborskiej

Fot. Pixabay/CC0

Tamtejsi samorządowcy na likwidację byli już zdecydowani w lutym tego roku. Radni gminy przegłosowali uchwalę o takim zamiarze 21 lutego i natychmiast poinformowali o tym Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. Małgorzata Rauch - podkarpacki kurator oświaty miesiąc potniej wydała jednak opinie negatywną.

Jak informują władze gminy „w uzasadnieniu zabrakło jednak podstawowej przyczyny likwidacji szkoły - braku uczniów - zarówno w klasach szkoły podstawowej jak i oddziału przedszkolnego. Spowodowany jest on tym, że rodzice postanowili posyłać swoje dzieci do innych, „większych” szkół”.

I pojawił się problem. Władze gminy nadal nie widziały sensu utrzymywania szkoły bez uczniów. Na postanowienie kuratora oświaty złożyły w marcu z zażalenie do Ministra Edukacji Narodowej. Resortowi jego rozpatrzenie zajęło aż 2,5 miesiąca i gmina otrzymała zgodę na likwidację szkoły dopiero w połowie czerwca (z trzydziestodniowym okresem na wniesienie ewentualnej skargi).

Ostatecznie więc dopiero po dniu 17 lipca możliwe było wniesienie projektu uchwały do Rady Gminy Korczyna. I tu niby już dobrze, ale cała przewlekła procedura spowoduje jednak dodatkowe koszty - konieczność wypłacenia dodatkowych  środków na odszkodowania związane z nieterminowymi wypowiedzeniami stosunku pracy wobec niektórych pracowników placówki.

Po likwidacji szkoły majątek placówki zostanie przekazany gminie Korczyna a dokumentacja przebiegu nauczania Podkarpackiemu Kuratorowi Oświaty. Sam budynek przeznaczony zostanie na cele społeczne, z przeznaczeniem na kluby i organizacje.