Immersyjna nauka angielskiego? Uniwersytet zlecił opracowanie tej metody w technologii VR
RZESZÓW. Studenci ubiorą specjalne gogle i znajdą się w świecie wirtualnym. A tam… wszystko, ale to wszystko po angielsku.
Fot. Pixabay/CC0
Konkurs na opracowanie tej metody nauki języka angielskiego dla Uniwersytetu Rzeszowskiego wygrała wrocławska firma Giant Lazer. Uczelnia zapłaci za to niecałe 350 tys. zł. Drogo? E tam, w porównaniu z dwoma pozostałymi ofertami, to grosze. Firma Stawil z Rzeszowa chciała podjąć się zadania za 676 500 zł, a Efactor z Lublina za 990 tys. zł.
Jeśli ktoś chciałby się dokładnie dowiedzieć, jak to wszystko ma wyglądać, to zapraszamy na stronę uczelni do zakładki o przetargach. Wszystko tam jest. I o tych gogalach, monitorach, włączaniu, wyłączaniu tego ustrojstwa, no i o zanurzaniu studentów w ową wirtualną rzeczywistość. A będą oni mogli się znaleźć w różnych miejscach - od lotniska i wypożyczalnię samochodów aż po kolejkę do automatu z kawą. W sumie kilkadziesiąt różnych scenariuszy.
Na wszystko przyjdzie oczywiście trochę poczekać. A dokładnie ponad rok.
Projekt jest współfinansowany z funduszy unijnych.