Jak będzie rozwijać turystykę nowy zarząd PROT? Opinia Jarosława Reczka
W najbliższych dniach Walne Zebranie Członków wybierze Prezesa i Zarząd Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej na nową czteroletnią kadencję.
Fot. Pixabay/CC0
Będzie to już piąta kadencja i szósty prezes tej organizacji. PROT jest organizacją zarządzającą destynacją na poziomie regionu (powszechnie używa się dla tego typu organizacji angielskiego skrótu DMO) i z tego punktu widzenia jest, a przynajmniej winien być kluczowym podmiotem kształtującym turystykę w Województwie Podkarpackim. Do głównych obowiązków organizacji należy promocja istniejących i kreowanie nowych produktów turystycznych, szeroko pojęta informacja turystyczna, od prowadzenia serwisów internetowych, przez różnego rodzaju wydawnictwa aż po zapewnienie we współpracy z samorządami lokalnymi wysoko kwalifikowanej informacji w terenie. Organizacja DMO współpracuje z touroperatorami, mediami oraz zapewnia udział w kluczowych z punktu widzenia strategii turystycznej regionu targach i seminariach. Często też prowadzi wyspecjalizowane działania w zakresie promocji turystyki konferencyjnej i eventowej. Jest również, a może przede wszystkim platformą współpracy administracji, przedsiębiorców, organizacji pozarządowych i jednostek badawczo – edukacyjnych. Generalnie i co do zasady region zapewnia promocję wizerunkową a DMO produktową. Tyle z teorii.
Nowego prezesa i nowy zarząd Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej czeka zadanie nie lada. Wzmocnienia promocyjnego pilnie wymagają bowiem istniejące produkty, które są i powinny być lokomotywami podkarpackiej turystyki, a więc Szlak Architektury Drewnianej, Szlak Ogrodów i Domów Historycznych, turystyka uzdrowiskowa i aktywna. Dobrym uzupełnieniem jest dla nich Szlak Podkarpackich Smaków, którego potencjał ciągle nie jest odpowiednio przez region wykorzystywany. Na swoją kolejkę czekają stare i niemal zapomniane produkty, jak choćby Szlak Naftowy, czy nowe jak enoturytyka, choć w tym ostatnim przypadku warunkiem niezbędnym będzie znacznie szersze niż tylko marketingowe wsparcie branży. Ciągle aktualne pozostają takie pomysły jak Podkarpacka Karta Turystyczna czy wdrożenie systemu szkoleń dla branży turystycznej, a także profesjonalne zarządzanie strumieniem turystów. Ta ostatnia sprawa wiąże się ze stworzeniem systemu badań, co oczywiście jest do zrobienia, chociaż będzie wymagać czasu i nakładów.
Kiedyś na łamach miesięcznika Sukces w ramach kampanii PR promującej Województwo Podkarpackie (nawiasem mówiąc nagrodzonej w 2014 roku Złotym Spinaczem, co było największym sukcesem w historii działań PR-owskich i marketingowych regionu) pojawił się artykuł pod znakomitym tytułem: „Spa jest banalne” – była to opowieść o Podkarpaciu, barwnym, smacznym, doskonałym miejscu na wypoczynek dla ludzi aktywnych, pasjonatów. Nowy Zarząd powinien w moim przekonaniu sięgnąć po ten tytuł, który ma w sobie ogromny potencjał marketingowy i uczynić z niego przewodnią ideę działań. Włączając koniecznie znacznie szerzej, niż dotychczas, branżę, od której los turystyki zależy co najmniej w takim samym stopniu jak od inwestycji prowadzonych przez władze publiczne.
Jarosław Reczek
Autor był w przeszłości Dyrektorem Departamentu Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, Prezesem Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, wykładał przedmioty związane z turystyką na Uniwersytecie Rzeszowskim i w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania, jest związany z kilkoma organizacjami promującymi różne formy turystyki, min. z Fundacją Bieszczadzką, Stowarzyszeniem „Pro Capathia” oraz Stowarzyszeniem Winiarzy Podkarpacia.
