Ignacy Łukasiewicz

Inicjatywa napisania książki o Ignacym Łukasiewiczu pojawiła się niecałe trzy lata temu, w trakcie pierwszej edycji Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Bezpieczeństwo Energetyczne – filary i perspektywa rozwoju” na Politechnice Rzeszowskiej. Uczestnicy konferencji – dr Michał Kurtyka, ówczesny wiceminister energii oraz dyrektor Piotr Szlagowski z PGNiG zainteresowali się pomysłem podczas długiej dyskusji przy okazji wystawy o Ignacym Łukasiewiczu.

- Zgodnie stwierdziliśmy, że wydanie tego typu publikacji w języku angielskim pomogłoby promować postać Ignacego Łukasiewicza jako pioniera przemysłu naftowego, na przykład wśród gości zza granicy – mówi dr Mariusz Ruszel, pomysłodawca konferencji i prezes Instytutu Polityki Energetycznej im. Łukasiewicza. - Niestety, Karpaty nie są uznawane za kolebkę przemysłu naftowego, a już na pewno nie w takim stopniu, w jakim należałoby go przedstawiać. Na przykład w książce „The Quest – Energy, Security and the Remaking of the Modern World” Daniel Yergin pisze, że to w Pensylwanii zapoczątkowano historię światowego przemysłu naftowego. To nie do końca prawdziwa informacja. Nie było dotąd publikacji, która by polemizowałaby z tymi stwierdzeniami. Jest chyba oczywiste, że to Ignacego Łukasiewicza z Galicji, a nie Rockefellera z Pensylwanii należy uznawać za inicjatora i pioniera branży naftowej. A zatem informacje z publikacji Daniela Yergina była dla nas dodatkową motywacją w realizacji tego projektu.

W prace nad publikacją zaangażowali się: profesor Piotr Franaszek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, dr hab. Grzegorz Zamoyski, profesor PRz, dr hab. Paweł Grata, profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz dziennikarka Anna Kozicka-Kołaczkowska, która współpracowała z Instytutem Łukasiewicza od jakiegoś czasu.

Książka zostanie wydana jesienią 2019 roku w szwajcarskim wydawnictwie Peter Lang, które zapewni światową dystrybucję. Po 18 miesiącach od wydania, książka dostępna za darmo w systemie Open Access. Ukaże się też polskie wydanie książki.

Wstępne prace polegały na licznych wyjazdach oraz wizytach w polskich i zagranicznych archiwach, celem zebrania materiałów niezbędnych do rzetelnego przedstawienia postaci Łukasiewicza.

Oczywiście, bardzo istotnym elementem procesu powstawania książki było poszukiwanie sponsorów dla projektu. Ideę wsparli między innymi: Fundacja Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce, firmy Gaz-System, PERN oraz Bank Gospodarstwa Krajowego.

Przedstawiciele Instytutu Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza zapowiadają starania, aby książka mogła zostać zaindeksowana we wszystkich bibliotekach oraz możliwie jak najwyżej pozycjonowana w Internecie pod podstawowymi hasłami związanymi z przemysłem naftowym czy z samym Ignacym Łukasiewiczem.

Recenzentami będą dr hab. Krzysztofa Brońskiego, profesora Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz prof. Alison Frank Johnson z Uniwersytetu Harvarda w USA. To rozpoznawalna na całym świecie uczona, autorytet w poruszanej tematyce.

Postać Ignacego Łukasiewicza kojarzy się przede wszystkim z przemysłem naftowym i z lampą naftową – ale był on postacią nieszablonową - genialnym wizjonerem i przedsiębiorcą. Pokazał, w jaki sposób należy służyć społeczeństwu i dowiódł, że ta polityka może być motorem napędowym dla rozwoju oraz służbą dla społeczeństwa. Ignacy Łukasiewicz prowadził swoją działalność w czasie, w którym Polski nie było na mapie.

- Uczył nas patriotyzmu – nigdy nie zapominał o sprawie polskiej i namawiał do walki o niepodległość – tłumaczy dr Ruszel. - Duży nacisk kładł na ideę wzmacniania polskiego potencjału naukowego, gospodarczego i przemysłowego, a w szczególności na rozwój infrastruktury i edukacji. To niesamowite, że już wtedy potrafił przewidzieć te potrzeby – infrastruktura i edukacja są przecież czynnikami, na których opiera się społeczeństwo XXI wieku.

Najprawdopodobniej bez Ignacego Łukasiewicza infrastruktura energetyczna obecnego Podkarpacia nie rozwinęła by się tak bardzo. Region posiada najwięcej podziemnych magazynów gazu, a sieć gazownicza jest najbardziej rozwinięta na tle kraju

- Naszym społecznym obowiązkiem jest podtrzymywanie pamięci o Ignacym Łukasiewiczu – podsumowuje dr Mariusz Ruszel. - Przypominanie o nim w Polsce oraz promowanie jego dorobku za granicą powinno być naszym celem – pozwoli to wejść w dyskusje z publikacjami amerykańskimi, które sugerują Pensylwanię jako kolebkę światowego przemysłu naftowego. Nie możemy zaniedbać obowiązku przypominania o tym, że to Galicja i Ignacy Łukasiewicz są głównymi postaciami, które zainicjowały istnienie tej gałęzi przemysłu.