Rzeszowskie CBŚ zlikwidowało agencje towarzyskie
RZESZÓW, POLSKA. W miniony weekend funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali 13 kobiet w wieku od 23 do 53 lat.
Policjanci CBŚP z Zarządu w Rzeszowie przeprowadzili działania, podczas których zostali wsparci przez kolegów z zarządów we Wrocławiu, Bydgoszczy, Opola, Katowic i Gorzowa Wielkopolskiego, a także policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. W trakcie akcji przeprowadzonej we Wrocławiu i Bydgoszczy zlikwidowano trzy agencje towarzyskie tzw. „mieszkaniówki. Zatrzymali też 13 kobiet w wieku od 23 do 53 lat.
Wśród zatrzymanych jest podejrzana o kierowanie grupą oraz osoby odpowiedzialne za nadzorowanie poszczególnych agencji i tzw. „telefonistki” (osoby odpowiedzialne za utrzymywanie kontaktów z klientami). Zostały one doprowadzone do Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Grupą kierowała 31–letnia Roksana W. Usłyszała ona zarzut popełnienia przestępstwa kierowania grupą. Natomiast pozostałym 12 podejrzanym prokurator zarzucił branie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, polegających na odpłatnym świadczeniu usług seksualnych i czerpaniu z tego procederu korzyści majątkowych.
Ponadto wszystkim podejrzanym przestawiono zarzuty popełnienia przestępstwa czerpania korzyści majątkowej z uprawiania prostytucji przez co najmniej 35 kobiet (art. 204 § 2 kodeksu karnego).
Funkcjonariusze zabezpieczyli kilkadziesiąt telefonów komórkowych przypisanych do poszczególnych ogłoszeń seksualnych, pieniądze w kwotach 5 tysięcy złotych i 850 euro oraz zapiski z rozliczeniami.
Wobec dwóch podejrzanych, w tym Roksany W., Sąd Rejonowy w Rzeszowie na wniosek prokuratora zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące. Pozostałych 11 kobiet musiał wpłacić poręczenie majątkowego w kwocie 10.000 złotych, mają też dozory policyjne oraz zakazy opuszczania kraju, ale przebywają na wolności.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że grupa działała przez okres co najmniej dwóch lat tj. od początku 2017 roku do stycznia 2019 roku, we Wrocławiu, Rzeszowie, Białymstoku, w Lublinie oraz innych miejscowościach na terenie kraju.
Wszystko wskazuje na to. że Roksana W. „zatrudniała” w nadzorowanych przez siebie na terenie Wrocławia i Bydgoszczy lokalach kobiety, które w zamian za ułatwianie im nierządu, udostępnianie pomieszczeń oraz umieszczanie na jednym z portali erotycznych ogłoszeń wraz ze zdjęciami, oddawały część dochodu uzyskiwanego z prostytucji. Zarządzane przez Roksanę W. agencje towarzyskie działały także na terenie dużych miast województwa podkarpackiego, podlaskiego i lubelskiego.
Podejrzane pobierały od świadczących usługi seksualne kobiet pieniądze w jednorazowej kwocie nie mniejszej niż 120 złotych i nie większej niż 250 złotych, stanowiącej połowę należności uzyskanej od jednego klienta, w zamian za świadczenie usługi seksualnej. Pieniądze te były następnie przekazywane Roksanie W. Jak ustalili śledczy z prowadzonych agencji towarzyskich miesięcznie można było uzyskać ok. 120 tys. zł.
Występek kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej przewidziana jest natomiast kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Za popełnienie przestępstwa polegającego na czerpaniu korzyści majątkowej z uprawiania prostytucji przez inną osobę grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Śledztwo ma rozwojowy charakter. Prokuratura nie wyklucza dalszych zatrzymań.
Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.
Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.
Zamknij