Kończy się kolejny etap rekultywacji stawów osadowych po HSW
STALOWA WOLA. Z sześciu stawów jeden został już oczyszczony. Prace przy kolejnym dobiegają końca. Na pozostałych są mocno zaawansowane.
Jak informuje Wydział Inwestycji, Transportu i Pozyskiwania Funduszy w Urzędzie Miasta w Stalowej Woli, prace przy rekultywacji stawów osadowych idą zgodnie z harmonogramem, nawet z niewielkim zapasem czasu. Rekultywacja stawów osadowych planowo ma potrwać do końca II kwartału 2019 roku. Później cały obszar będzie monitorowany za pomocą piezometrów przez 30 lat.
W najstarszych stawach (I-V) zdeponowane były odpady niebezpieczne. Z kolej staw VI, który jest zbiornikiem betonowym, wyłożony był płytami, uszczelniony bitumem i zawierał ścieki przemysłowe. Staw ten zaczął w pewnym momencie przeciekać.
Szczelne powierzchnie całego zrekultywowanego terenu zostaną odwodnione z wód opadowych za pomocą rowów opaskowych oraz projektowanego zbiornika chłonnego. Na terenie składowiska przewidziano montaż dwóch studni odgazowujących a na nich montaż pasywnej pochodni do spalania biogazu.
Po rekultywacji teren zostanie zagospodarowany zielenią. Prace rekultywacyjne mają kosztować ok. 13,5 mln zł.