49 mln zł na odmulanie rzeszowskiego Zalewu - umowa już podpisana
RZESZÓW. Wojciech Buczak, kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa, poinformował o tym na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Zalew rzeszowski. Fot. Virtus
A jakże, w odpowiednim otoczeniu, czyli na Bulwarach nad Zalewem. Towarzyszyła mu Małgorzata Wajda, dyrektorka Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wody Polskie.
Umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska podpisano 25 maja. Wkrótce powinien zostać rozpisany przetarg na wykonawcę projektu - poinformowała dyr. Wajda.
Harmonogram realizacji inwestycji to: rok na przygotowanie projektu i cztery lata na jego wykonanie. Z 49 mln zł aż 42 to pieniądze unijne.
Ogłaszając tę dobrą nowinę poseł Wojciech Buczak przyznał, że taki finał starań o fundusze i zawarcie umowy na odmulanie zalewu, to m.in. efekt starań podkarpackich parlamentarzystów. To dzięki nim udało się sprawić, że w Rzeszowie właśnie a nie gdzie indziej powstał regionalny oddział Wód Polskich.
To jednak dopiero początek.
Zdaniem Małgorzaty Wajdy zalew będzie odmulany etapami. Jakieś kłopoty z wykorzystywaniem akwenu w trakcie prac na pewno się przydarzą. Trzeba zresztą też pamiętać, że zamulanie zalewu nadal będzie się posuwać tak czy siak - to rzecz naturalna. Sęk w tym, aby udało się spowolnić ten proces.
Z kolei Wojciech Buczak ma nadzieję, że tym razem do inwestycji przychylniej niż dotąd odniosą się także ekolodzy i nie będą blokować prac swoimi protestami.