Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

To zła decyzja: marszałek Ortyl odpowiada Uniwersytetowi

Opublikowano: 2017-12-22 12:00:16, przez: admin, w kategorii: Samorządy

RZESZÓW.

Marszałek Władysław Ortyl

Marszałek Władysław Ortyl

 

W czwartek (21 grudnia 2017) senat Uniwersytetu Rzeszowskiego podjął uchwałę o nieprzejmowaniu Szpitala Wojewódzkiego nr 1 przy ulicy Szopena w Rzeszowie od dotychczasowego prowadzącego czyli samorządu województwa. Placówka ta miała stać się szpitalem uniwersyteckim. Zobacz Uniwersytet Rzeszowski przeciw przejęciu szpitala nr 1.

Marszałek Władysław Ortyl skrytykował stanowisko uczelni.

- Myślę że te decyzje nie są dobre ani dla uniwersytetu ani dla województwa - mówił marszałek. - Przygotowaliśmy koncepcję nowego szpitala, całkowiecie nowa tknak z salami dla studentów. Przypominamy, że połączenie szpitala nr 1 z Podkarpackim Centrum Chorób Płuc zwiększy kontrakt o 30 mln zł. Od 1 stycznia 2018 roku planowana jest korekta sieci. Szpital uniwersytecki miałby dostęp do środków na poziomie krajowym, które nie należą się wojewódzkim.

Marszałek dodał, że decyzja o przekazaniu majątku wartości 200 mln zł jest w mocy, jest też zgoda Banku Gospodarstwa Krajowego na kredyt restrukturyzacyjny. Kredyt w wysokości 72 mln zł będzie poręczony w 100 procentach przez samorząd województwa. Będą też prowadzone inwestycje na 100 mln zł (w tym 50 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego). Szpital będzie rozwijany w dotychczasowej formie.

Dziennikarze pytali czy marszałek jest rozczarowany decyzją senatu.

- Moje rozczarowanie to mały problem, większy dla mieszkańców, dla kadry uczelni i dla kadr, które chiały tu prowadzić badania - stwierdził Władysław Ortyl.

Marszałek dodał, odnosząc się do pomysłu powołania spółki, że komercjalizacja czy prywatyzacja szpiatala jest mu politycznie obcy.

- Nowy szpital to pomysł najlepszy, ale idealistyczny - ocenił szef samorządu województwa. Powstanie nowego szpitala czas to minimum 7 lat. Od podstaw budowano w Lublinie, który teraz świeci pustkami. To także nakazuje nam zamknąć jeden ze szpitali wojewódzkich. Z mapy potrzeb wynika, że łóżek jest wystarczająco trzeba poprawić ich jakość.

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij