Zapotrzebowanie na pracowników z Ukrainy wzrosło w 2017 r. o połowę
W pierwszym półroczu 2017 roku wydano prawie 948 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi, o połowę więcej niż w analogicznym okresie ubiegło roku – wynika z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Fot. Pixabay/CC0
Aż 95% wszystkich oświadczeń dotyczyło obywateli Ukrainy, na których zapotrzebowanie wzrosło o 47% w ujęciu rok do roku.
- Popularność pracy w Polsce wśród Ukraińców oraz ich łatwa aklimatyzacja, zachęciły pracodawców do szukania kadry również w innych państwach – informuje Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service. - Od stycznia do czerwca wydano o 205% r/r więcej oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Białorusi.
Tylko w pierwszym półroczu tego roku zapotrzebowanie na pracowników z Ukrainy wzrosło o połowę w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Między innymi w sektorze przetwórstwa przemysłowego wzrosła o 57% r/r liczba oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy Ukraińcowi, w sektorze budowlanym o 50%, a w handlu hurtowym o 43%. Tak duże zainteresowanie kadrą zza wschodniej granicy, potęguje konkurencję wśród firm. Pracodawcy muszą się coraz bardziej starać, aby przyciągnąć osoby z Ukrainy, co skutkuje m.in. oferowaniem atrakcyjniejszych form zatrudnienia. W porównaniu rok do roku zmalała o 12% liczba Ukraińców, którym oferuje się zatrudnienie w ramach umowy o dzieło. Rośnie za to liczba zatrudnionych w ramach umowy o pracę oraz umowy zlecenie.
W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na kadrę, pracodawcy zaczęli rozglądać się za możliwością zatrudnienia pracowników również z innych krajów niż Ukraina. Wyróżnia się tutaj zwłaszcza Białoruś. Tylko w pierwszym półroczu 2017 roku liczba oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Białorusi potroiła się w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku (24 tys. w pierwszym półroczu 17 wobec 7,9 tys. w 2016 ).