Można mnie zniszczyć, ale nie pokonać. Oświadczenie Joanny Rębisz

Joanna Rębisz. Fot. archiwum

Bardzo dziękuję wszystkim za ciepłe i miłe słowa, także od koleżanek i kolegów z PiS. Można mnie zniszczyć ale nie pokonać.

Na tę chwilę nie otrzymałam jeszcze oficjalnej informacji w formie uchwały ZO [Zarządu Okręgu]. Niemniej jednak jeśli otrzymam taką uchwałę zamierzam się odwołać do Komitetu Politycznego.

Nie może być tak, że niszczy się osoby działające w interesie PiS, zaangażowane politycznie, które wniosły olbrzymi wkład w to aby Prawo i Sprawiedliwość wygrało w powiecie, na Podkarpaciu i w kraju. Mieszkańcy Podkarpacia, tak jak większość obywateli w Polsce zaakceptowała program dobrej zmiany a obecny Rząd pod kierunkiem Pani Premier Beaty Szydło konsekwentnie go realizuje - to jest uczciwe wobec wyborców i popieram działania Rządu RP i Prezydenta RP w tym względzie.

Nawiązując jednak do tego co dzieje się lokalnie, wewnątrz partyjnie można się w pewnych kwestiach nie zgadzać - od wyjaśniania rozbieżności i wypracowywania najlepszych, konstruktywnych rozwiązań jest dyskusja w wąskim gronie - tylko dlaczego jej nie było? Wygląda to tak, jakby na naszych oczach rozgrywała się pewna polityka, szkodliwa i zupełnie niespójna z założeniami programowymi Prawa i Sprawiedliwości, ustalona w gronie kilku lokalnych działaczy Partii - i ktokolwiek spróbuje realizacji tego planu zagrozić, przeszkodzić lub zadawać zbyt dużo pytań, jest do odstrzału.

Moją patronką jest JOANNA d'ARC - silna, dzielna i nieustraszona kobieta. Symbol niezłomności, odwagi, lojalności, ochrony wartości religijnych, stania po stronie prawdy i sprawiedliwości. I historycznie rzecz ujmując, można doszukać się pewnych analogii, bo historia czasem lubi się powtarzać.

Wytoczony Joannie proces o herezję miał podłoże całkowicie polityczne. Książę Bendford panujący w Anglii domagał się tronu Francji dla swego bratanka Henryka VI. Joanna zaś była odpowiedzialna za koronację jego rywala Karola VII, więc potępienie jej było podkopaniem legalności władzy Karola VII. Postępowanie sądowe rozpoczęło się 9 stycznia 1431 r. w Rouen, gdzie znajdowała się siedziba angielskiego rządu.
Notariusz kleru Nicolas Bailly zlecił zbieranie zeznań przeciwko Joannie, jednakże nie mógł znaleźć żadnych dowodów ją obciążających, a bez takich dowodów sąd nie miał podstawy do wszczęcia procesu.

Przez cały czas procesu Karol VII nie zrobił nic by ją ratować, gdyż zależało mu na śmierci Joanny. Wielu historyków potępia Karola VII za brak interwencji i chęć zgładzenia Joanna d'Arc. Oskarżona o herezję spłonęła na stosie 30.05.1431 roku.

Kanonizacja Joanna d'Arc odbyła się w dniu 16.05.1920 roku.