Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Linia Mołotowa atrakcją turystyczną Ziemi Lubaczowskiej

Opublikowano: 2016-08-21 21:33:31, przez: admin, w kategorii: Samorządy

POWIAT LUBACZOWSKI. Samorządy stawiają na turystykę militarną.

Fot. VirtusFot. VirtusMiejsce po wysadzonym i zabranym dziale. Fot. VirtusFot. Virtus
Widok na wzgórze z drogi powiatowej. Fot. KZ
Fot. Virtus

Fot. Virtus

 

Linia Mołotowa to zespół bunkrów zbudowanych wzdłuż granicy niemiecko-sowieckiej, ustanowionej po rozbiorze Polski w 1939 roku. Bunkry miały powstrzymać atak III Rzeszy na państwo Stalina. Po latach historycy na ogół krytycznie oceniają ich przydatność bojową, niemieckiej inwazji, nie powstrzymały, a ich budowa pochłonęła siły i środki.

Po II Wojnie Światowej przez dziesiątki lat stały opuszczone, bez pomysłu na wykorzystanie. Od końca lat 90-tych zaczęło się zainteresowanie eksploratorów, a potem turystów.

 

Umocnienia tzw. Linii Mołotowa w powiecie lubaczowskim (część Rawsko-Ruskiego Rejonu Umocnionego – nazwa od miejscowości Rawa Ruska) stają się coraz większą atrakcją turystyczną.

 

- Zastanawialiśmy się, co może być wspólną ofertą całego powiatu lubaczowskiego – mówi Robert Serkis, wójt Horyńca-Zdroju. - Doszliśmy do wniosku, że to właśnie linia Mołotowa.

 

Bunkry i inne obiekty militarne są tutaj niemal w każdej gminie. Powołany kilkanaście tygodni temu Związek Międzygminny „Ziemia Lubaczowska” chce lepiej wykorzystać te obiekty do celów turystycznych, bo chętnych na tzw. turystykę militarną jest coraz więcej. W porozumieniu z Lasami Państwowymi związek przygotowuje projekt, by móc ubiegać się o pieniądze z unijnego programu Polska - Białoruś - Ukraina. Włodarzom gmin chodzi o to, by umocnienia Linii Mołotowa były bardziej dostępne i towarzyszyły im inne atrakcje, np. do zabaw w paintball.

 

Na terenie gminy Horyniec-Zdrój naliczono ich blisko 30, a najlepiej zachowane i najciekawsze są na wzgórzu Hrebcianka, w lesie w pobliżu nieistniejącej wsi Stare Brusno.

 

W bunkrze, który prezentujemy na zdjęciach zamontowane było działo kalibru 76,2 mm, rok produkcji 1939, nr seryjny 509. To bardzo cenny zabytek, jedyny przykład tej broni w Polsce i prawdopodobnie jedyny kompletny na świecie. W lepszym stanie nie zachowały się nawet Rosji czy na Ukrainie. Co ciekawe w 1997 roku został zabrany do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. A przy okazji „demontażu”, część bunkra została zniszczona wybuchem. Wśród regionalistów i miejscowych polityków pojawiają się propozycje zwrotu działa.

 

Punkt oporu „Stare Brusno” składa się z trzech części: 6 bunkrów ulokowanych na Hrebciance, 8 schronów położonych na stokach Góry Brusno oraz 2 bunkrów leżących w masywie Góry Brusno, oddalonych nieco na płd.-zach. od kulminacji wzniesienia. Większość bunkrów leży w pobliżu szlaku rowerowego Green Velo, jest też specjalnie wytyczony szlak umocnień Linii Mołotowa.

 

 

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij