Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Co z modernizacją basenów ROSiR-u?

Opublikowano: 2016-03-01 21:04:34, przez: admin, w kategorii: Inwestycje

RZESZÓW. Temat powrócił podczas wtorkowej sesji Rady Miasta.

Fot. ROSiR.pl

Fot. ROSiR.pl

 

A powrócił dzięki Jolancie Kaźmierczak, szefowej klubu radnych Platformy Obywatelskiej. Radna próbowała złożyć wniosek, aby miasto wdrożyło wreszcie procedury, zmierzające przynajmniej do opracowania dokumentacji technicznej przyszłej przebudowy obiektu. Wniosek nie przeszedł.

 

- Dla mnie ta sytuacja jest niezrozumiała - mówi Jolanta Kaźmierczak - Od lat w prognozie finansowej jest kwota 25 milionów, która z roku na rok jest przesuwana na późniejsze lata. Wszyscy mieszkańcy czekają, aby móc gdzieś spędzać czas na wakacjach, zwłaszcza dzieci i młodzież.

 

Radna przypomina, że jesienią ub. roku odbyło się wspólne spotkanie dwóch komisji Rady Miasta - komisji inwestycji i komisji sportu.

 

- Dwukrotnie podjęliśmy jednomyślnie wniosek, aby miasto podjęło się przebudowy i remontu ROSiR-u. - mówi Kaźmierczak - Nie wiem dlaczego klub Rozwój Rzeszowa nie poparł tego wniosku, chociaż wcześniej na komisjach popierał. Nie odpuszczam tej sprawy i będą o nią walczyć...

 

Przy okazji dyskusji na temat planowanego remontu basenów ROSiR-u, doszło także do spięcia między radnym PiS Jerzym Jęczmienionką a prezydentem Tadeuszem Ferencem.

 

- Przypomnę panu prezydentowi, że przynajmniej od 8 lat, na tej sali jako radni miasta Rzeszowa mówimy o tym, że ta inwestycja jest potrzebna a wręcz oczekiwana przez mieszkańców - mówił podczas sesji Jerzy Jęczmienionka - Pan pamięta, zobowiązywał się pan mieszkańcom, że tę inwestycję, my jako miasto zrealizujemy.

 

Jerzy Jęczmienionka zwrócił też uwagę, że rzeszowianie zamiast korzystać z miejskich basenów, jeżdżą do okolicznych miejscowości.

 

- Co jest u nas? U nas jest dziadostwo! Dość unikania tego tematu! - powiedział Jerzy Jęczmienionka.

 

I to stwierdzenie najwidoczniej zabolało prezydenta.

 

- Jeżeli pan mówi, że w Rzeszowie jest dziadostwo, to pan obraża mieszkańców Rzeszowa. Nie prezydenta, tylko mieszkańców i siebie samego - odparował Tadeusz Ferenc.

 

Suma summarum dyskusja do niczego nie doprowadziła. Do przebudowy basenów ROSiR-u zapewne w końcu dojdzie. Pytanie tylko kiedy?

 

 

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij