Parlament Europejski odrzucił wniosek o krajowym zakazie importu GMO
Projekt przepisów UE, które umożliwiałyby każdemu z państw członkowskich ograniczenie lub zakazanie sprzedaży i używania zatwierdzonego przez Unię genetycznie modyfikowanego jedzenia i paszy na własnym terytorium, został odrzucony podczas głosowania w środę (28 października).
- Dzisiejsze głosowanie daje Komisji Europejskiej jasny sygnał, że jej wniosek może postawić na głowie, to, co zostało osiągnięte dzięki wspólnemu rynkowi i unii celnej - mówi przewodniczący parlamentarnej komisji ds. ochrony środowiska Giovanni La Via (EPP, Włochy), którego rekomendacja, żeby odrzucić wniosek Komisji została przyjęta 577 głosami za, przy 75 głosach przeciw i 38 wstrzymujących się od głosu.
- Przez ostatnie kilka miesięcy wyrażano poważne obawy, z powodu braku oceny wpływu wniosku, oceny, czy jest on zgodny z wymaganiami jednolitego rynku oraz czy jest on wykonalny - dodał przewodniczący La Via. - Uważam, że wniosek mógłby mieć negatywny wpływ na rolnictwo w UE, które zależy od protein dostarczanych przez GMO oraz negatywny wpływ na import_. Ponadto, jak wdrożyć tego typu wniosek na terenie UE, gdzie nie ma kontroli granicznych.
Projekt przepisów, które zmieniłyby istniejące obecnie prawo w UE, umożliwiając państwom członkowskim na ograniczanie lub całkowity zakaz sprzedaży i używania genetycznie modyfikowanego jedzenia i paszy na własnym terytorium, nawet, jeśli produkty te zostały autoryzowane na poziomie UE, został przedstawiony przez Komisję Europejską 22 kwietnia 2015 roku.
Komisja proponowała, żeby nowe przepisy odwzorować na już istniejącym unijnym prawie, dotyczącym Organizmów Genetycznie Modyfikowanych (GMO), przeznaczonych do uprawy, które weszło w życie również w kwietniu 2015 roku. Pozwala ono państwom członkowskim, na zakaz uprawy autoryzowanych przez UE GMO na własnym terytorium.
Uprawa miałaby miejsce tylko na terytorium państwa członkowskiego, które chciałoby jej zakazać, a handel GMO jest transgraniczny, co oznacza, że krajowe zakazy "sprzedaży i używania" byłyby niemożliwe do wdrożenia i mogłyby doprowadzić do wznowienia kontroli granicznych dotyczących importu.
Vytenis Andriukaitis, komisarz odpowiedzialny za zdrowie i bezpieczeństwo żywności, powiedział, że Komisja nie wycofa wniosku, który zostanie przedyskutowany przez unijnych ministrów.