Powiat Rzeszowski
Adam Dziedzic - kandydat do Sejmu
Karol Ożóg - kandydat do Sejmu RP
Jerzy Borcz - kandydat do Sejmu

Jarosław Kaczyński był w Rzeszowie

Opublikowano: 2015-10-23 21:09:05, przez: admin, w kategorii: Polityka

RZESZÓW. Koniec kampanii wyborczej.

Od lewej rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego i kandydat do senatu prof. Aleksander Bobko oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. Adam Cyło

Od lewej rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego i kandydat do senatu prof. Aleksander Bobko oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. Adam Cyło

 

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podsumowywał kampanię wyborczą na Podkarpaciu. W Rzeszowie spotkał się z kilkuset zwolennikami na Uniwersytecie Rzeszowskim.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podsumowywał kampanię wyborczą na Podkarpaciu. W Rzeszowie spotkał się z kilkuset zwolennikami na Uniwersytecie Rzeszowskim.

Spotkanie rozpoczęli Marek Kuchciński i Józefa Hrynkiewicz – liderzy list w obydwu podkarpackich okręgach. Marek Kuchciński mówił m.in. o zadbaniu o właściwe posób oddawania głosów. Natomiast rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego profesor Aleksander Bobko witając lidera PiS stwierdził, że Uniwersytet Rzeszowski jest apolityczny, a organizowane są w nim spotkania i debaty z różnymi politykami.

Szef Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział że, rząd który utworzyć ma PiS po wyborach będzie szanował opozycję oraz współpracował z prezydentem.

- Zemsty nie będzie, ani wykorzystywania osobistych motywów, ale to nie oznacza abolicji, wszystko będzie rozliczone, cała prawda będzie pokazana – mówił Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński odniósł się przede wszystkim do wielu spraw bieżących – omówionych w kontekście wyborczym. Np. o kryzysie imigracyjnym.

- Pomożemy pomóc w ramach solidarności, ale nie będziemy płacić za cudze błędy wynikajaće czasem z polityki kolonializmu

Dodał też, że Polsce „narzuca się nam obce rozwiązania” w dziedzinie obyczajowej.

Skrytykował sytuację w wymiarze sprawiedliwości oraz w służbie zdrowia

– Nie chcemy tolerować sytuacji, gdy ważny jest tylko pieniądz, prywatyzacja, wyprowadzania środków, które staje się źródłem fortun. Proponujemy daleko idącą reformę, a tamci chcą zachować wszystko po staremu. Pan który jest wybitnym lekarzem, a brał udział w procederze tworzenia fortuny, dziś jest ministrem.

 

Jarosław Kaczyński mówił też o też o takich sprawach:

 

Rynek pracy:

Oni chcą kontynuować politykę opartą o niskie płace. Tymczasem gdy popyt jest zbyt mały, nie można rozwijać gospodarki. To było bolączką gospodarki przed wojną

Rekrutacja na studia WSPiA Rzeszowska Szkoła Wyższa
Krystyna Wróblewska - kandydatka do Sejmu RP


 

Polityka regionalna

Musi służyć wyrównywaniu szans, jesteśmy za zrównoważonym rozwojem. Nasi konkurencji chcą wspierać metropolię

 

Podatki.

Obecny system to sito, wycieka z niego 100 mld oraz 50-70 mld z vatu (były premier zaznaczył, że część tej kwoty pokrywa się). Toleruje niepłacenie podatku przez osoby uprzywilejowane, zwłaszcza tych z zewnątrz. Mamy koncepcję zmiany systemu oraz zmian w administracji podatkowej.

 

Inwestycje publiczne

Europejskie są wykorzystywane w sposób niegopsodarny. Proponujemy wielki projekt inwestycyjny, finansowany z dochodów spółek skarbu państwa, Banku Gospodarstwa Krajowego, lewarowanie kredytów. Zapewni to 1 bilion 400 mld zł.

 

Polityka społeczna

Budowa mieszkań – ceny są obecnie zawyżone. Można stworzyć warunki do taniego budownictwa mieszkaniowego dla ludzi o przeciętnych dochodach.

Podatek katastralny to polityka antyspołeczna. My gwarantujemy, że tego nie będzie.

 

Polityka zagraniczna: Polska jest wystarczająco dużym być krajem podmiotowym.

Jesteśmy za Unią, bo coraz bardziej widać, jak jest ona potrzebna. Ale nie możemy być w niczyjej strefie wpływów.

Grażyna Szarama - kandydatka Prawa i Sprawiedliwości

 

Prezes PiS przedstawił też kilkoro kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do obydwu izb parlamentu. Wspomniał też o marszałku Władysławie Ortylu, którego określił mianem patrona listy w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim.

- Wcale nie jest pewne czy go nie porwiemy do rządu - stwierdził Jarosław Kaczyński

cdn