Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Lidia Błądek: wykluczona z PiS, kandyduje do senatu

Opublikowano: 2015-09-05 22:41:50, przez: admin, w kategorii: Opinie

Cóż stało się. Pan W. Ortyl jak zapowiedział tak zrobił, czyli mówiąc jego słowami " wykluczył mnie z PiS " - pisze radna wojewódzka Lidia Błądek.

Radna Lidia Błądek. Fot. Adam Cyło

Radna Lidia Błądek. Fot. Adam Cyło

 

Szanowni Państwo,

To prawda, że w niektórych sprawach mam inne poglądy na sprawy związane z rozwojem Podkarpacia niż Pan W.Ortyl. W ramach RPO Województwa Podkarpackiego na lata 2014 - 2020 mamy / oprócz corocznych budżetów / ponad 2 miliardy euro funduszy unijnych do wydatkowania w Województwie. Chciałabym, aby jak najwięcej Mieszkańców Podkarpacia w sposób bezpośredni na tym skorzystało. Uważam,że ważna jest infrastruktura, inwestycje, oświata, ochrona zdrowia, opieka społeczna, rozwój rolnictwa, rozwój przedsiębiorczości. Wszystko co jest ludziom potrzebne, jest ważne. Ale uważam, że w tej perspektywie finansowej powinniśmy te pieniądze wydatkować w taki sposób, aby miało to bezpośrednie przełożenie na zasobność portfeli Mieszkańców Podkarpacia i pozwalało tę zasobność pomnażać w przyszłych latach.

Zgłosiłam wiele pomysłów min. aby na Podkarpaciu budować baseny geotermalne, nowe sanatoria i wykorzystać w tym celu bogate złoża geotermalne jakie tutaj mamy. / Na przykład na wzór Węgier - okolice Egeru, czy Białki Tatrzańskiej, Bukowiny Tatrzańskiej, Uniejowa, gdzie dzięki temu poziom życia Mieszkańców w tych miejscowościach wzrósł w sposób zdecydowany. Wzrosły też dochody gmin . Ale Marszałek W.Ortyl mówi - nie. Pan Marszałek negocjując RPO wpisał, że będziemy inwestować w istniejące sanatoria. Dlaczego ? Ciągle pytam, ale bez odpowiedzi. Dlaczego inne województwa mogą a my nie ?

"Pieniądz robi pieniądz" - jak mówi przysłowie. Uważam, że dzięki inwestowaniu w uzdrowiska, wody geotermalne, dla Mieszkańców Podkarpacia otworzyłyby się nowe możliwości zarobkowe. Bogatsi Mieszkańcy Podkarpacia płaciliby wyższe podatki, wzrosłyby dochody samorządu, który z kolei mógłby więcej wydać na poprawę jakości życia na wsi i w miastach. Uważam, że takie ukierunkowanie wydatkowania pieniędzy przyniosłoby korzyści na wiele lat w przyszłości.

Ale Marszałek ciągle opowiada o innowacjach, Dolinie Lotniczej, ale nie usłyszałam jak to będzie za lat np. dziesięć. Cieszę się, że rozwija się Dolina Lotnicza tylko, że firmy w niej działające to głównie firmy zagraniczne, a w badania nad nowymi technologiami inwestują głównie w swoich krajach, a u nas w większości dokonuje się montażu itp.

Po 2020 roku nie otrzymamy już tak dużych pieniędzy unijnych. Więc tym bardzie powinniśmy się zastanowić, jak najlepiej wykorzystać środki, które mamy do dyspozycji teraz.

Niestety jestem krytykowana przez Pana W. Ortyla za to, że ośmielam się mieć inne zdanie niż On. / Przypomnę, że najważniejsze pomysły Pana W. Ortyla to most na Wiśle koło Połańca, na który wydaliśmy ponad 200 milionów a z którego nie mogą korzystać wszystkie pojazdy / tiry / i ostatnio "głośna " budowa Centrum Wystawienniczo Kongresowego w Jasionce, która miała kosztować kilkadziesiąt milionów, a już wydano około 160 i jeszcze końca nie widać . Nie żal mi, że już nie będę uczestniczyć w posiedzeniach Klubu PiS, bo nie ma tam żadnej merytorycznej dyskusji.

Pan W. Ortyl zarzuca mi, że już w czasie kampanii wyborczej popierałam innych kandydatów. Tak się złożyło, że na jednym ze spotkań z wyborcami, na terenie gminy Bojanów podziękowałam za dobrą współpracę byłemu Marszałkowi Zygmuntowi Cholewińsmiemu, który kandydował do rady powiatu i wójtowi gminy, co zostało jak się potem okazało nagrane przez "jakiegoś wysłannika " i przekazane kierownictwu PiS.

Nie wiedziałam, że byli " wysłannicy ", którzy nagrywali to co ja mówię na spotkaniach z wyborcami. Ale ja nie robię niczego złego i nie mam się czego wstydzić. Wstydzić powinni się ci, którzy takie metody stosują i się nimi posługują w walce politycznej.

Uważam, że słowa dziękuję, nigdy nie jest za dużo. Więc dziękuję także Panu w. Ortylowi za dotychczasową współpracę, ale nie będę naśladować Pana metod uprawiania polityki. To nie mój styl. Uważam, że zło należy dobrem zwyciężać, bo dobro zawsze wraca. Wierzę, że moja dobra współpraca z Koleżankami i Kolegami z PiS będzie nadal trwać.

Postanowiłam kandydować do Senatu RP z własnego komitetu ' Razem z Lidią Błądek " w okręgu 54 obejmującym powiaty Tarnobrzeg, Stalowa Wola, Nisko i Leżajsk i będę prosić Wyborców o głos w wyborach 25 października 2015 roku.

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij