Gdzie na Podkarpaciu powstanie Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy?
RZESZÓW, PODKARPACKIE. Inwestycja za kilka bądź kilkanaście milionów złotych.
ODTJ Autodrom w Pszczółkach, województwo pomorskie. Fot. PORD
Nowe przepisy nakazują, by świeżo upieczony kierowca oprócz kursu na prawo jazdy, zaliczył także kurs doskonalący, gdzie nauczy się m.in. jeździć na mokrej drodze. Kursy odbywałyby się w posiadających specjalne tory Ośrodkach Doskonalenia Techniki Jazdy.
W tej chwili w województwie podkarpackim nie ma takiego Ośrodka. Najbliższe są w Lublinie i Kielcach, a nie ma jeszcze w Krakowie.
Taką inwestycję projektuje Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Krośnie. Plany ma także Marek Ząbek, dyrektor WORD w Rzeszowie. Rzeszowski ODTJ ma być obiektem znacznie większym niż krośnieński. Znajdą się tam m.in. tor o długości przynajmniej 800 metrów czy rondo.
Nie ma jeszcze konkretnej lokalizacji, choć dyrektor WORD-u prowadzi rozmowy w tej sprawie z samorządami. ODTJ mógłby znaleźć się np. w gminie Głogów Małopolski, na działce na pograniczu Rogoźnicy i Rudnej, a także w gminie Krasne w sąsiedztwie stadionu Crasnovii.
- Wystawię działkę na przetarg, jeśli WORD będzie zainteresowany, to ją kupi – mówi Wilhelm Woźniak, wójt Krasnego. - Muszę jednak najpierw mieć zgodę mieszkańców wyrażoną na na zebraniu wiejskim.
Podobnie wypowiada się burmistrz Głogowa Małopolskiego Paweł Baj. Z wyścigu odpadła gmina Świlcza, gdzie – jak się po badaniach geologicznych okazało - z pozoru bardzo dobra działka, ma podłoże torfowego, co wyklucza tego typu inwestycję.
Koszt nie jest jeszcze znany, ale podobna inwestycja oddana niedawno do użytku pod Gdańskiem kosztowała 14 mln zł. WORD sa na własnym rozrachunku, więc konieczny będzie kredyt.
- Chciałbym, by teren był kupiony jeszcze w tym roku, przez zimę i wiosnę powinniśmy uzyskać pozwolenie na budowę – dodaje Marek Ząbek. - W maju 2016 roku moglibyśmy rozpocząć budowę.
Dla gminy ulokowanie takiego ośrodka to na pewno prestiż, ale także stały przychód podatkowy od nieruchomości. W ODTJ i wokół niego pracę znaleźć mogłoby nawet kilkadziesiąt osób. Inwestycja nie jest uciążliwa dla środowiska.