Nowa "jakość" w polityce. Opinia Andrzeja Deca

Andrzej Dec.

Zwycięstwo Andrzeja Dudy to także zwycięstwo nowej "jakości" w polskiej polityce. Jakości w cudzysłowie, której bardzo się boję, więc chciałbym maksymalnie opóźnić czas, w którym ona całkowicie opanują polską scenę polityczną. Bo to będą ludzie gładcy, uśmiechnięci, dobrze przygotowani do czarowania wyborców, dopasowujący swoje poglądy i teorie do potrzeb chwili, do wymogów politycznego sukcesu. Bezwzględnie podporządkowani linii swojej partii – przynajmniej do czasu, kiedy im się to będzie opłacać, ale i zmieniający przynależność, kiedy opłacać się przestanie. Łatwo zapominający, co obiecali, a kiedy im ktoś te obietnice przypomni – skutecznie odwracający kota ogonem. Będą walczyć ze sobą bez skrupułów – w mediach, w zakulisowych rozgrywkach, a jednocześnie potrafią wspólnie spędzić długie godziny przy piwie.

Są już wcale liczni, ale jeszcze tej naszej polityki całkowicie nie zdominowali. Ale jeśli ktoś tego pokroju zostanie prezydentem, to tryumf takich postaw będzie już blisko.

Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa, radny od 25 lat. Działacz Platformy Obywatelskiej, poprzednio Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego

Komentarz napisany jeszcze przed wyborami, zamieszczony za zgodą autora